Ferragudo to kwintesencja Portugalii. Zbudowane na skalistym wzniesieniu, nad brzegiem rzeki Arade i w bliskim sąsiedztwie oceanu, wydaje się być synonimem spokojnego życia regulowanego rytmem natury oraz skromnymi potrzebami mieszkańców. Labirynt wąskich, ukwieconych uliczek wraz z zabytkowymi kamienicami ozodobionymi azulejos i klimat rybackiej wioski dostarczają tego, za co można pokochać ten kraj.
Miasteczko mieni się wieloma barwami. Poza niewątpliwym lokalnym urokiem kryje w sobie wielowiekową historię i – jeżeli wierzyć średniowiecznym plotkom – pewien skandal, który pobudza wyobraźnię do podróży w czasie, a tych spragnionych sensacji popycha do zgłębiania zamierzchłych, obyczajowych „smaczków”. Zaplecze historyczne tej dawnej rybackiej osady jest imponujące i pieczołowicie udokumentowane w Museum de Portimão oraz w różnych materiałach zgromadzonych w tutejszym Urzędzie Miasta. Z pomocą w odkrywaniu Ferragudo przychodzą też jego zagorzali miłośnicy, którzy nie tylko skrupulatnie gromadzą wszelkie informacje na temat miasteczka, ale i przeprowadzają historyczne śledztwa, po to, by jak najdokładniej poznać obiekt swoich westchnień.
Co warto wiedzieć o Ferragudo
Opowieść właściwą o Ferragudo (uznajmy, że to ta związana z człowiekiem) zaczyna się w fascynującej erze paleolitu. Wszystko dlatego, że dzisiejsze tereny Algarve wchodziły niegdyś w skład starożytnej Iberii, na terenach której odnaleziono paleolityczne szczątki pierwszych przedstawicieli człowiekowatych. Ludzkie ślady z czasów paleolitu odkryto również w Silves, sąsiadującym z Ferragudo, a więc można przypuszczać, że prehistoryczni przodkowie pojawili się również na terenach bohatera tej opowieści.
Ferragudo od zawsze wyróżniało wyjątkowo malownicze i atrakcyjne położenie. Usytuowane na południowym krańcu Portugalii w żyznym i zielonym rejonie tuż przy ujściu rzeki Arade do Oceanu Atlantyckiego było ważnym punktem strategicznym, jak i ekonomicznym w czasach starożytnych. Miało swój udział w rozwoju handlu oraz kultury w obrębie basenu Morza Śródziemnego. I to właśnie położenie Ferragudo od wieków przyciągało żeglarzy w tym tych najwytrawniejszych, czyli Fenicjan, Greków oraz Kartagińczyków. Te niesamowite cywilizacje przyczyniły się do rozwoju i znaczenia całego algarwijskiego wybrzeża.
Zresztą już sama nazwa miasteczka wskazuje na jego walory. Ferragudo w wolnym tłumaczeniu oznacza spokojną przystań, miejsce, w którym można się bezpiecznie zakotwiczyć. Powstało z połączenia portugalskiego „ferrar” (od łacińskiego „ferrāre” – „rzucić kotwicę”), a portugalskiego „agudo” (od łacińskiego „acūtus” – „pilny”).
Skarby Cesarstwa Rzymskiego
W końcu atrakcyjność tych południowoportugalskich terenów ściągnęła zainteresowanie starożytnych Rzymian, którzy z rozmachem władali Algarve od 200 p.n.e. do 400 w. n.e. Miłośnicy walk gladiatorów pozostawili ciekawe ślady archeologiczne świadczące o ich rozległym i bogatym panowaniu. W portugalskich muzeach odnajdziemy liczne skarby starożytnego Rzymu począwszy od naczyń i przedmiotów codziennego użytku a skończywszy na monetach i insygniach władzy. Dzięki zaawansowanym pracom historyków oraz archeologów całkiem dobrze udało się zrekonstruować przebieg panowania Rzymian w Algarve. Południe Portugalii było dla nich przyjemną, wygodną enklawą umożliwiającą nie tylko uprawę winogron, ale też kontrolę handlu między najważniejszymi punktami na Morzu Śródziemnym.
Co do winogron….nie tylko one były pasją Rzymian. Ustalono, że za czasów Cesarstwa Rzymskiego, ok. 2 tys.lat temu, na terenie plaży Praia da Angrinha Rzymianie wytwarzali słynny sos rybny garum z soli rybnej. W pobliżu plaży, na dnie rzeki Arade i na dnie oceanu w okolicy Ponta do Altar znaleziono dobrze zachowane gliniane, rzymskie naczynia (amfory), w których przechowywano i eksportowano tę tradycyjną przyprawę do każdego zakątka Cesarstwa. Z kolei na wykopaliskach w Pompejach odkryto pozostałości sklepu oferującego garum podobno pochodzące z Algarve. Przypuszcza się również, że na plaży w Presa da Moura (między Ferragudo a Carvoeiro) mogła się znajdować starożytna wytwórnia garum.
Garum z Algarve było słynne w całym Cesarstwie!
Rzymianie pozostawali po sobie jeszcze inny ślad: nazwa rzeki Arade prawdopodobnie pochodzi z czasów ich panowania. „Aradus” to łacińska nazwa wyspy na Morzu Śródziemnym znanej wówczas jako bezpieczny port i punkt handlowy. Zresztą, nie tylko dla Rzymian ujście rzeki Arade było atrakcyjnym punktem. Wcześniej jego walory docenili również wspomnieni Fenicjanie, Grecy i Kartagińczycy. Po upadku Cesarstwa Rzymskiego przyszła kolej na Wizygotów z Bałkanów. Ten waleczny lud splądrował Rzym i zajął Hiszpanię oraz południową część Portugalii. Na początku VIII wieku Wizygoci zostali wygnani przez Maurów z północnej Afryki, którzy na długo uczynili z Algarve swoje królestwo.
Panowanie Maurów
było intensywne i niepodzielne przez ok. 500 lat, i również pozostawiło liczne ślady. Nazwa Algarve wywodzi się z arabskiego الغرب al-Garb/al-garb i w dosłownym tłumaczeniu oznacza „ziemię położoną na zachód”. Pochodzi od średniowiecznej prowincji zwanej przez Arabów al-Gharb al-Andalus („Zachód Andaluzji”). Maurowie nazywali Andaluzją cały Półwysep Iberyjski, który podbili w VIII w. n.e. Stolicą Algarve za czasów mauretańskich stało się Silves z rozwiniętym portem rzecznym i zamkiem warownym wzniesionym na wzgórzu. Za arabskich rządów miasto pełniło ważne polityczne, społeczne oraz handlowe funkcje.
W szczytowym momencie Silves liczyło sobie 20 tys. mieszkańców!
Kres islamskiej władzy nadszedł wraz z ekspansją chrześcijaństwa i historyczną bitwą pod Ourique w 1139 r., w której hrabia Afonso, przyszły król Portugalii, pokonał muzułmańskiego wroga. Jednak dopiero sto lat później, jego prawnuk król Portugalii Afonso III, w pełni odzyskał Algarve z rąk Maurów.
Geneza osady Ferragudo
Ferragudo zostało założone w 1520 roku głównie z przyczyn pragmatycznych i w wyniku gorących próśb obywateli Silves kierowanych do miłościwie panującej królowej. Podwładni pragnęli żyć na atrakcyjniejszym terenie. W tamtym czasie rzeki Arade ulegała coraz większemu zamuleniu utrudniając tym samym dotarcie do miasta. Dawne centrum Maurów popadało więc w zapomnienie i traciło na znaczeniu. I wtedy w oddali błysnęło Ferragudo. Położne w pobliżu prężnie rozwijających się ośrodków miejskich takich jak Lagos czy Vila Nova Portimão stało się wyjątkowym pożądanym miejscem do życia. Trzeba zaznaczyć, że u schyłku średniowiecza Portugalia rozszerzała swoje kolonialne zasięgi i wpływy, a co za tym idzie bogatą wymianę handlową. Wybrzeże Algarve – wraz z nadmorskimi miasteczkami – rosły w siłę.
W historycznych kuluarach plotkuje się jednak, że Ferragudo było swego rodzaju wygodną kryjówką dla licznych miłosnych wyskoków ówczesnego biskupa Dom Fernando Coutinho (faworyta władczyni) często zakończonych nieślubnym potomstwem. Ale kto by tam słuchał plotek 🙂
Królowa Dona Leonor pisze list
21 sierpnia 1520 królowa Dona Leonor spełnia głęboką, serdeczną prośbę miasta Silves o założenie osady w miejscu dzisiejszego Ferragudo. Wydaje dekret następującej treści:
Dona Leonor, z łaski Bożej Królowo Portugalii i Algarve po tej stronie i za morzem w Afryce, Pani Gwinei – Dekretem tym pragniemy poinformować wszystkich zainteresowanych, że postanowiliśmy założyć osadę na tym miejscu Ferragudo na obrzeżach naszego miasta Silves, czyniąc to miejsce częścią miasta, ponieważ uważamy, że jest to przywilej i ulepszenie dla osób, które zamierzają się tu osiedlić, i osób, które odczuwają presję z powodu konieczności ponosić koszty nie musisz wyprowadzać się poza miasto. Z szacunkiem do tego, co zostało powiedziane, aby każdy mógł przyjechać w to miejsce, aby swobodnie i bez obaw je zamieszkiwać, tym dekretem obiecujemy i gwarantujemy, że ta ludność pozostanie częścią miasta na zawsze i nigdy nie będzie pod nadzorem żadnej innej strony i będzie na zawsze połączony z tym miastem, podobnie jak inne miejsca w tej okolicy. A rosnąca populacja będzie miała ten sam rząd i prawa i zawsze będzie zjednoczona z tym miastem. I prosimy łaskawego Króla, mojego brata i księcia, naszego ukochanego i drogiego kuzyna oraz królów, którzy przyjdą po nim, aby wypełnili i zachowali to w służbie i dla honoru waszych królestw. Tekst oryginalnego listu pochodzi z broszur wydanych z okazji 500 -lecia Ferragudo przez Urząd Miasta.
Od tego sierpniowego momentu miasteczko staje się pełnoprawną osadą, w której prym wiodą rybacy, a królowa zyskuje jeszcze większa miłość swoich poddanych. Bezwzględne uwielbienie mieszkańcy oddali m.in. poprzez nazwanie jej imieniem głównego placu w miasteczku.
Rybacy z Ferragudo
W Ferragudo tradycje rybackie są nadal bardzo silne, choć dziś realizuje się je na o wiele mniejszą skalę niż dawniej. Liczne symbole kultury rybołówstwa i związku człowieka z oceanem znajdują swoje odbicie w azulejos, które przyozdabiają domy, mury, pomniki. Wszystko tutaj ma swój niepowtarzalny klimat – stare sieci rybackie wciąż ręcznie rozplątywane na brzegu, stada mew latające nad kutrami wracającymi z połowu, kolorowe łódki odpoczywające leniwie na wodzie lub na piaszczystym brzegu.
Rybacy z Ferragudo zostali niegdyś uwiecznieni na wystawie „Mar e Terra” Marlene Uldschmidt, która odbyła się w galerii VASCO DA GAMA 26 mieszczącej się w zabytkowej kamienicy o surowej, odrestaurowanej przestrzeni w jednej z wąskich uliczek starej części miasteczka.
Co warto zobaczyć w Ferragudo
Spacerując po Ferragudo warto przyjrzeć się pewnej imponującej i tajemniczej budowli. Castelo de São João do Arade jest najbardziej znanym i popularnym zabytkiem w Ferragudo. Otoczony kamiennymi murem, postawiony na litej, stromej skale, na piaszczystym brzegu plaży przy ujściu rzeki do oceanu jest fortecą nie do zdobycia. Przyciąga uwagę i pobudza ciekawość każdego, kto znajdzie się w pobliżu. Obiekt jest zamknięty dla zwiedzających. Od 1886 roku stanowi własność prywatną i nikt nie może przekroczyć wejściowej, drewnianej bramy więc jedyne co pozostaje to puścić wodze fantazji na temat zawartości murów i zamkowych wnętrz.
Castelo de São João do Arade powstał w XVII wieku głównie ze względu na palącą potrzebę ochrony wybrzeży Półwyspu Iberyjskiego przed atakami piratów i korsarzy. Zresztą jego budowa i działanie miały fundamentalne znaczenie dla obrony całego systemu zachodniego Algarve. Strategiczne położenie zamku – fortu miało znaczenie nie tylko militarne. Dzięki takiej lokacji istniała możliwość kontroli wszystkich statków poruszających się dawniej po rzece.
Drugim zabytkiem zachowanym w równie świetnej kondycji jest Igreja de Nossa Senhora da Conceição. Ten malowniczy kościół został zbudowany w XVI wieku i pomimo że zawiera wiele, bogato zdobionych elementów właściwych dla stylu rokoko, to jego wnętrze zachowało atmosferę małych, przytulnych, wiejskich kapliczek. Z dziedzińca kościoła rozciąga się zachwycający widok na ocean, rzekę, wybrzeże sąsiedniego miasta Portimão oraz na rozległe góry Serra de Monchique.
Ferragudo ma ich kilka. Są piękne, piaszczyste, szerokie, a niektóre mają status Błękitnej Flagi. Gwarantują spokojne wody oceanu po części ujarzmionego formułą otaczającej ich zatoki. Najbardziej znane i popularne to: Praia Grande i Praia da Angrinha, na których nawet podczas sezonu turystycznego można się przyjemnie zrelaksować.
A o tym, co można robić w magicznym Ferragudo opowiedziałam tutaj 🙂